Data: |
6 lutego 2008 r. |
Temat: |
Skuteczna nauka - syntezatory mowy |
Patrząc na rozwój edukacji językowej, wydaje mi się, że nastały idealne czasy na naukę języków obcych. Czuje się teraz prawdziwą wolność, dzięki szerokiej możliwości wyboru kursów, podręczników, programów komputerowych. Dawniej uczący się byli niemal całkowicie uzależnieni od nauczyciela - można by rzec, że nauczyciel i podręcznik, z którego uczył, były jedynymi źródłami wiedzy. Niełatwo było dostać udźwiękowione materiały, a nawet kupno słownika sprawiało problemy. Na szczęście czasy się zmieniły, nastąpił imponujący rozwój technologiczny, dzięki któremu możemy korzystać z komputerów, przenośnych odtwarzaczy MP3 i multimedialnych zasobów internetowych. Jednak wciąż wiedza sama do głowy nie wchodzi i dlatego podejmujemy naukę w szkołach, na kursach czy korepetycjach. Bez względu na formę zajęć nie można nauczyć się języka, nie poświęcając dodatkowo czasu na indywidualną naukę w domu. Po powrocie z zajęć nie mamy już stałego kontaktu z nauczycielem i musimy radzić sobie sami. I tutaj właśnie możemy korzystać z dobrodziejstw, o których pisałem na początku. Jeśli nie do końca zrozumieliśmy jakieś zagadnienie gramatyczne, możemy poczytać o nim w innych źródłach, a jeśli nie udało nam się zapamiętać wymowy nowych słów, mamy możliwość odsłuchania płyty/kasety dołączonej do podręcznika lub wykorzystania udźwiękowionego słownika komputerowego. Kto chce dodatkowo rozwijać swoje umiejętności językowe, może sięgnąć po materiały do samodzielnej nauki, wykorzystać multimedialne programy komputerowe lub uczyć się z serwisów internetowych, takich jak np. www.isel.edu.pl :)
W nauce angielskiego niezmiernie ważna jest wymowa i zaleca się jak najczęstsze korzystanie z udźwiękowionych materiałów. Wiele z nich znajdziecie w Internecie w postaci regularnych lekcji czy popularnych ostatnio podcastów. Mimo liczności i różnorodności materiałów często znajdujemy teksty, które nas bardzo interesują, ale które niestety nie posiadają nagrań. I tu pojawia się problem. Jak wiadomo, najlepiej zapamiętujemy rzeczy, które nas interesują. Nauka wówczas jest szybka, skuteczna i - co ważne - jest przyjemnością, a nie nudną harówką. Za przykład niech posłuży dział Nasza czytelnia w serwisie ISEL. Często do nas piszecie, że czytanie tych tekstów sprawia Wam ogromną radość, a dzięki temu słówka łatwo wchodzą Wam do głowy. Jest tu jednak pewien problem, który nam zgłaszacie, a mianowicie brak nagrań. Macie rację. Gdyby te teksty były nagrane, to nauka byłaby jeszcze skuteczniejsza. Niestety, nie dysponujemy nagraniami. Jaka szkoda... Jednak niedawno znaleźliśmy coś, co może rozwiązać tego typu problemy. Uważamy to za rzecz godną wypróbowania, która może zrewolucjonizować indywidualną naukę angielskiego. O czym piszę? O komputerowym syntezatorze mowy. Jak on działa? Podaje się mu plik tekstowy, a on go odczytuje. Tak po prostu. Pewnie od razu przychodzi Ci do głowy mowa robota, a nie ludzki głos. Jednak będzie to dla Ciebie niespodzianką. Ten syntezator naprawdę mówi po ludzku! :) Producent IVONY, bo tak nazywa się to oprogramowanie, dołącza informację, że ten syntezator zwyciężył w prestiżowym, międzynarodowym konkursie Blizzard Challenge. W opinii 135 naukowców i ekspertów z całego świata IVONA mówi ze zdecydowanie najwyższą jakością. My też nie wierzymy reklamom, dlatego postanowiliśmy sami go wypróbować, zwłaszcza że od paru lat śledzimy na rynku rozwój tego typu oprogramowania. Już przy pierwszych testach byliśmy mile zaskoczeni jakością wymowy. Płynność, intonacja i amerykański akcent wyróżniały to oprogramowanie od syntetycznych dźwięków, które spotykamy w podobnych programach innych producentów.
Ponieważ nie jesteśmy native speakerami, poprosiliśmy dodatkowo o opinię naszego eksperta, native speakera, profesora Gregory'ego Hadleya, który od 15 lat zajmuje się nauczaniem języka angielskiego na uniwersytecie Niigata w Japonii, gdzie jest koordynatorem angielskiego programu nauczania na wydziale studiów międzynarodowych. Po wysłuchaniu próbki odpisał nam krótko: słucha się z przyjemnością i jest naprawdę świetny! Tak, to była dobra wiadomość nie tylko dla nas, ale dla wszystkich uczących się. Nam też nie musisz wierzyć, przekonaj się sam, odwiedzając stronę www.expressivo.com. W menu "O Expressivo" znajdziesz opcję "Testuj On-line", która pozwala na odczytanie dowolnego tekstu o maksymalnej długości 200 znaków. Testując nie zapomnij wybrać głosu Jennifer. Jeśli uznasz, że to ograniczenie do 200 znaków to za mało i nie możesz sobie wyrobić własnej opinii na temat jakości tego oprogramowania, mamy dla Ciebie dobrą wiadomość. Wszystkie nasze teksty z czytelni będą nagrane tym programem. To będzie naprawdę wiarygodny sprawdzian dla IVONY.
Mam nadzieję, że to oprogramowanie ułatwi Wam samodzielną naukę, która jest podstawą sukcesu w opanowaniu języka angielskiego.
Uwaga:
Powyższy tekst powstał w 2008 roku. Od 2010 r. w dziale Nasza czytelnia nie korzystamy już z syntezatora mowy, teksty nagrywa dla nas znajomy native speaker. Nie zmienia to jednak naszej opinii na temat możliwości wykorzystania tego typu programów w nauce, a samą IVONĘ wciąż oceniamy bardzo wysoko. Program ten jest zresztą ciągle rozwijany, pojawiają się nowe głosy (różne języki i akcenty) oraz inne możliwości. Zachęcamy do odwiedzenia strony www.ivona.com.
Spis tematówPoprzedni tematNastępny temat
Komentarze do tego tekstu możesz znaleźć na forum.
© 2004-2024 Jacek Tomaszczyk & Piotr Szkutnik